Co dziennie rano wstajesz, budzisz
się i co dalej? W jakim świecie chcesz żyć? Co chcesz doświadczać?
Każdy dzień daje możliwość wyboru,
zmiany i jak wszystko jest kwestią twojego osobistego wyboru, i przyjęcia odpowiedzialności
za własne decyzje.
Przyjęcie odpowiedzialności jest
tutaj właśnie kluczowe. To Ty samemu kreujesz życie jakiego doświadczasz.
Obecnie na planie całej Ziemi trwa proces zmiany, gdyż tak wiele osób świadomie
zadecydowało i wzięło za to odpowiedzialność. Za swoje życie. A to przeniosło się
samoistnie na plan całego kolektywu.
Jak długo żyjesz i unikasz poznania
prawdy, tak długo tkwisz w iluzji własnego umysłu i manipulacji jakimi został
on poddany przez religie, rządy, własne kreacje i inne twory.
Iluzja jest niczym innym jak formą
ucieczki od życia. Jak chęcią zrzucenia odpowiedzialności za własne życie na
innych. Jest to jedno z najsilniejszych uzależnień jakie tylko istnieją. Iluzja która
jest w tobie wpływa na każdy aspekt twojego życia. Każdy aspekt…
Potrzeba zrozumienia, że tak właśnie
się dzieje i chęci zmiany. Poczucia własnej mocy, że zasługuję na życie
zupełnie inne niż powszechnie się mówi – politycznie wygodnie. Zasługujesz na
życie w radości i obfitości. A to życie zaczyna się już teraz w Tobie. W twym
sercu.
Zmianą jesteś Ty sam i twoja
decyzja, czy chcesz wziąć odpowiedzialność za to, co przez całe dotychczasowe
życie kreowałeś i czy chcesz to zmienić.
Nie ma znaczenia co robiłeś wcześniej.
To naprawdę nie ma znaczenia. Liczy się tu i teraz. Jeśli odwalałeś jakąś „manianę”
w życiu, to nic. Twoja dusza Ciebie nie ocenia. Wyciąga mądrość z tego
doświadczenia i idzie dalej.
To co ważne dzieje się w chwili obecnej. Jeśli będziesz za
sobą ciągnąć przeszłość, ona Ciebie pochłonie. Jeśli będziesz obawiać się
przyszłości, ona również Ciebie pochłonie.
Iluzja w Prawdzie się rozpłynie. Stanie się wówczas jasna i
wyraźna, jeśli tylko ją będzie chciało się
zobaczyć. Zechciej przyjąć prawdę taka jaka jest. Stanąć wobec niej „nagim” i
przyzwolić na nią w swoim życiu.
To jest prawdziwa zmiana. To jest prawdziwe przyjęcie
odpowiedzialności za własne życie.
Słyszałem kiedyś słowa mistrza, choć tym mistrzem byłem Ja J iż prawdziwą sztuką jest przyznanie
się do błędu. To pokazuje prawdziwą moc jaka jest w danym człowieku. Tylko
osoba, w której jest miłość, jest w stanie powiedzieć „przepraszam, proszę,
dziękuję”. Za tymi słowami kryje się pokora, czułość, życzliwość, szacunek
miłość do siebie i innych.
Proszę, nie unikajmy tych słów. Mówiąc je prosto z serca
można przebić nimi wiele zasłon iluzji własnego serca jak i innych. Mówiąc
sercem, trafiasz do serca innych osób. A to już ich indywidualna decyzja, czy
oni również zechcą poznać prawdę w sobie, czy trwać w zasłonie iluzji ich serc.
Dominik Belczewski

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz