Czy każesz siebie za coś w swoim życiu?


Każdy z nas ma swoją własną historię życia którą tworzy, świadomie, bądź i nieświadomie. Jednak ją kreuje swoimi myślami, uczuciami, czynami. 

To wszystko co czujesz i myślisz, tworzy twoje jutro. Można w bardzo uproszczony sposób powiedzieć, że taki jak masz dzisiejszy dzień, jutrzejszy będzie podobny. Chyba, że zmienisz schemat. Zaczniesz działać świadomie, a nie mechanicznie. 

Działać świadomie, znaczy w uproszczeniu tyle co - myśleć co się robi. Spojrzeć czy jest to moja własna decyzja? Jak się z tym czuję? Czy sprawia mi to przyjemność? Gdyż jeśli nie ma w tym radości i nie ma w tym własnej zgody, to ewidentnie coś tu nie gra. 

Jak to już wiele mądrych osób mówiło – „zwykłe pomywanie naczyń, może być medytacją, jeśli będziesz wykonywać tą czynność świadomie”. Poczuj wodę na swojej skórze, radość z porządku w domu.

Tak samo rzecz się ma z wszystkimi działaniami w życiu. Kiedyś popełniłeś jakąś głupotę, żeby tylko jedną … A znasz kogoś kto takich nie popełnił, bo ja nie. Samemu mam ciekawą listę „debilizmu”. Pytanie tylko, po co, za to, co już się stało, mam się karać. Przecież to nie ma najmniejszego sensu. Jednak tak bardzo często się zdarza.

„Ja już nigdy się na zakocham” . „Ja nie zasługuję na to, czy na tamto”. Jakie to powszechnie znane i jakie bardzo destrukcyjne. Za to matrix bardzo lubi takie niskie wibracje, dlatego swoje działania wciąż stara się nakierowywać na poczucie winy.

Jezus mówił – „wstań i nie grzesz już więcej”, czyli wstań i nie powtarzaj już danego schematu, idź dalej. Słowo „grzech” w dosłownym znaczeniu znaczy – nie trafić do celu. Więc skoro nie trafiłeś do celu, to spróbuj ponownie, i ponownie. Za każdym razem inaczej. Jak wynaleziono ogrom wynalazków? Doświadczając i sprawdzając kiedy działa coś, a kiedy nie. Próbując wciąż na nowo, nie poddając się.

I to jest konsekwencja w działaniu. To jest moc kreacji. To jest poczucie swojej boskości – Ja mogę, ja potrafię. Może jeszcze nie odczułem na poziomie fizycznym jak, aczkolwiek moja dusza już wie. Z czasem usłyszę odpowiedź – jak. 

Więc nie potępiaj się za przeszłość, bo nie zaznasz przyszłości, a zmienić to możesz tylko w chwili obecnej. Kochaj siebie. Obdarowuj siebie uczuciami pełnymi ciepła, miłości, a zobaczysz jak zacznie zmieniać się przestrzeń w koło ciebie.

Twoje ciało również reaguje na twoje myśli, na złogi emocjonalne pozostawione w ciele. Ukazuje to na zewnątrz często poprzez choroby. Spójrz na swoje ciało, a zobaczysz czego się trzymasz z przeszłości i nie chcesz pościć. 

Wystarczy szczerym sercem pozwolić sobie odpuścić stare, zmienić myślenie na – ja zasługuję na wszystko co dla mnie najlepsze. Zasługuję na miłość, na życie w pełnej obfitości i wolności. Jestem twórcą własnego życia. 



Obraz Shad0wfall z Pixabay


...Życie wymaga odwagi...Żyj!


Dominik Belczewski